Wszawica – jak rozmawiać z dzieckiem

Rozmowa na temat wszawicy nie musi być bardzo trudna, jeśli potraktujesz swoje dziecko jako partnera i rzetelnie oraz spokojnie wyjaśnisz, na czym polega pedikuloza.

Trudne rozmowy

Rozmowy z dziećmi na poważne tematy zawsze są wyzwaniem dla rodziców. Nasze pociechy są szczere, zadają pytania wprost i nie dają się zbyć byle jakim tłumaczeniem. Co więcej, doskonale wyczuwają, kiedy dorosły nie mówi prawdy albo próbuje wyjaśnić coś nie do końca tak, jak powinien. Szczególna trudność pojawia się wtedy, kiedy dziecko przynosi jakąś rewelację ze szkoły lub przedszkola, musi zmierzyć się z opiniami rówieśników, które nie zawsze są zgodne z rzeczywistością lub systemem wartości, który wyznajemy. Jeśli dodatkowo problem wiąże się w jakikolwiek sposób z groźbą wykluczenia, powinniśmy starannie mu się przyjrzeć i pomóc dziecku zrozumieć, w czym rzecz.

 

Wszawica pełna mitów

Do tej kategorii wyzwań należy pojawienie się w szkole lub przedszkolu wszawicy. Choroba może dotknąć kolegów i koleżanki, ale także i Twoje dziecko. Nie masz wpływu na to, czy Twoje dziecko się zarazi czy nie, bowiem wszawica może zaatakować każdego. I choć wszawica to po prostu właśnie choroba, którą można szybko i skutecznie wyleczyć, to ze względu na różnego rodzaju mity oraz czynienie z niej tematu tabu, Twoje dziecko może mieć opory przed rozpoczęciem rozmowy. Jeśli choroba dotknęła je bezpośrednio, może czuć się gorsze lub wykluczone z grupy rówieśniczej, ponieważ przez lata uważano, że wszawica bierze się z zaniedbań higieny, dotyka ludzi ubogich i nie radzących sobie z wyzwaniami zdrowotnymi. Jeśli natomiast samo jeszcze nie ma we włosach nieproszonych gości, może odczuwać lęk przed zarażeniem się.

 

Mów empatycznie i operuj faktami

I właśnie tutaj zaczyna się pole do popisu dla każdego rodzica. Jak w każdej trudnej rozmowie, należy dać dziecku wiele empatii i zrozumienia oraz operować faktami. A fakty są takie, że wszawica nie bierze się z zaniedbań, ale zdarza się często w populacjach dzieci w wieku 2-15 lat, ponieważ one dużo częściej są w bliskim kontakcie fizycznym, który umożliwia pasożytom zaatakowanie kolejnej osoby. Wyjaśnij, że to choroba jak każda inna i można się nią zarazić jak przeziębieniem czy katarem (nie chodzi o ten sam sposób – bo to nie droga kropelkowa w przypadku wszawicy, ale o zgrabne porównanie). Powiedz, że to może się przydarzyć każdemu i nie ma w tym niczyjej winy. I co najważniejsze – zapewnij swoje dziecko, że znasz konkretne i skuteczne rozwiązanie tego problemu, takie jak NYDA EXPRESS. W ten sposób, panując nad sobą i sytuacją, wzbudzisz w nim poczucie bezpieczeństwa i spokój tak potrzebny przy trudnych rozmowach. Nie okazuj obrzydzenia, ponieważ dziecko może odczuć to jako godzenie w poczucie jego własnej wartości. Może też dojść do wniosku, że lepiej nie przychodzić do Ciebie z dręczącym go problemem. Twoja reakcja jest bardzo ważna i będzie czujnie obserwowana.

Dostosuj swoje wyjaśnienia do wieku dziecka i jego możliwości poznawczych. Przedszkolakowi możesz powiedzieć, że wszy to takie małe robaczki, które lubią krew jak komary i robią sobie dom na naszej głowie. Zapewnij, że to nic takiego i że nie należy się tym zbytnio przejmować, że to się po prostu zdarza i nie jest to niczyja wina – ani Twojego dziecka, ani jego kolegów i koleżanek.

Jeśli zauważysz u dziecka objawy wszawicy i dostrzeżesz, że ono nie chce o tym rozmawiać, wstydzi się, podejdź do sprawy naturalnie jak do mycia rąk. Zaproponuj sprawdzenie głowy, powiedz, że widzisz, że od pewnego czasu coś mu przeszkadza i chcesz mu w tej kwestii pomóc. Taka otwarta postawa na pewno pomoże Wam obojgu zmierzyć się z tym problemem.

W momencie, gdy o problemie wszawicy poinformuje Cię ktoś ze szkoły czy przedszkola, zapewnij, że niezwłocznie przeprowadzisz właściwą kurację. Nie obwiniaj placówki, ani nie wygłaszaj opinii na temat dzieci, od których Twoja pociecha mogła się zarazić – to po prostu się zdarza. Do dziecka podejdź spokojnie i życzliwie. Powiedz, że chciałbyś się przyjrzeć jego głowie, ponieważ słyszałeś o nieproszonych gościach i nie ma się czego obawiać. Podkreśl, że masz już przygotowane rozwiązanie.

 

Dziecko równorzędnym partnerem

Najważniejsze jest, aby traktować dziecko w czasie dyskusji, jak równorzędnego partnera, który może wie nieco mniej, ale potrafi doskonale przyswajać wiedzę i kojarzyć fakty. Dzięki rzetelnej i spokojniej rozmowie z Tobą, mimowolnie może się stać ambasadorem zdrowego rozsądku w przedszkolu lub szkole, przekonując rówieśników, że powtarzane przez nich mity są nieprawdziwe.

 

Poznaj fakty

Warto więc wcześniej samemu dowiedzieć się, czym jest wszawica, jak ją rozpoznać, jak zapobiegać i jak leczyć, aby zareagować odpowiednio, kiedy już się pojawi. Zachęcamy do przeczytania porad znajdujących się na naszej stronie. Z pewnością pomogą w niejednej rodzicielskiej rozmowie. Bo fakty pomagają zawsze, kiedy trzeba mierzyć się z przesądami. A co najważniejsze – pamiętaj, że wszawica to nie wstyd. Po prostu trzeba działać!